system wartości pracy

Praca. Właściwie spędzamy w niej większą część swojego życia. Już tylko z tego powodu powinna być dla nas źródłem satysfakcji i spełnienia. Poza tym dzięki niej możemy zaspokoić swoje potrzeby, te niższe i te wyższego rzędu. Jej stałość zapewnia poczucie bezpieczeństwa, które pozwala człowiekowi rozwijać się w innych sferach, budować związki i Domy. Organizuje nasz czas, daje poczucie skuteczności, poczucie przynależności do grupy, pozwala budować wartość samego siebie...
Dlatego tak ważne dla każdego dorosłego człowieka jest życie zawodowe. Prace możemy wykonywać różne i w różnych okolicznościach, przeważnie jednak polega to na tym, że robimy coś dla kogoś innego: wykonujemy przySŁUGĘ, ZA którą otrzymujemy ZApłatę. Świadomość tego prostego i oczywistego faktu powinna być gwarantem jakości wykonywanej pracy, świadczonych uSŁUG. Widać jednak często brak jest tej świadomości, brakuje jej w takich miejscach jak urzędy, biura, stowarzyszenia, uniwersytety...sklepy, restauracje, autobusy...
Nie ważne jakie zadania realizują pracownicy, czy pracują z ludźmi, czy z maszynami, w ostatecznym rozrachunku ich odbiorcą zawsze jest drugi człowiek. Dlatego przede wszystkim liczy się jakość pracy, czyli to, czy pracujemy dobrze czy źle. A to już jednak nie tyle jest kwestią posiadanych kwalifikacji, co przede wszystkim posiadanego systemu wartości. Jeśli tylko urzędnik ma świadomość, że na swoim krześle siedzi dla ludzi (dla "klientów", których należy obsłużyć, a nie dla "petentów", których należy jak najszybciej spławić) to on już swoją pracę będzie wykonywał dobrze, o ile , rzecz jasna, posiada Wartości.
Dużo mówi się o tym, że jakość pracy jest po prostu determinowana przez system gospodarczo-społeczny. W systemie kapitalistycznym, w porównaniu do systemu socjalistycznego, to niewidzialna ręka wolnego rynku jest gwarantem jakości pracy i jej efektywności. Zasada jej działania jest prosta niczym prawo selekcji naturalnej, i jak ona jest niewidzialna gołym okiem. Polega to wszystko na wolnej konkurencji, zwycięstwie lepszego i wyeliminowaniu najgorszego (nierzetelnego lub nieuczciwego). Prawo proste i skuteczne i ja też w nie wierzę, tak samo jak w godziwe wynagrodzenie za uczciwie wykonaną pracę. Niewidzialna ręka wolnego rynku dystrybuuje portfel zleceń, czyli po prostu dzieli kasę i wydana kasa ma zapewniać jakość otrzymanej usługi. Często się tak dzieje, jednak nie zawsze, bo jeśli w urzędzie nie zostawiamy (bezpośrednio) pieniędzy to już pani jedna z drugą nie widzi, że zapewniamy jej chleb i myśli, że nie musi się dla nas starać. Pieniądze w systemie kapitalistycznym pełnią taką funkcję, jaką w każdym systemie, także kapitalistycznym, powinny pełnić wartości i etos pracy. Ostatecznie to jak praca jest wykonywana nie zależy w tym stopniu od żadnych innych systemów, jak od systemu posiadanych przez pracowników wartości.


Copyright by Stanisław Leśniak